środa, 27 czerwca 2012
Coś zdrowego.
Przepraszam,że tak długo nie pisałam,ale jakoś nie miałam weny do notek.Pogoda przez kilka poprzednich dni była wspaniała,a teraz...szkoda gadać!Wyszłam dzisiaj z domu do sklepu po jakieś przekąski i natknęłam na płatki owsiane z żurawiną i otręby ze śliwkami.Polecam je jeść z wszelakimi jogurtami.Smaczne i pożywne:)
Chciałabym jeszcze Was poprosić o klikanie w bannery,które są po lewej stronie bloga.To dla mnie bardzo ważne.Wiem,że mogę na Was liczyć.:)
sobota, 23 czerwca 2012
Wyznania gejszy.
Kilka dni temu miałam okazję obejrzeć film,który zawsze oglądałam nie do końca.A
teraz trochę o filmie,który moim zdaniem jest świetny!
Rok 1929. 9-letnia Chiyo Sakamoto i jej 15-letnia siostra Satsu zostają sprzedane do Kioto. Dzięki nietuzinkowej urodzie i wspaniałym, błękitno-szarym oczom Chiyo trafia do oki-ya w Gion - dzielnicy rozrywki. Satsu trafia do domu publicznego. Chiyo próbuje szukać siostry i uciec z Gion, ale zostaje na tym przyłapana. W oki-ya dziewczynka poznaje jedną z najsławniejszych gejszy ówczesnych czasów - Hatsumomo. Znajduje też koleżankę - Dynię. Poniżana, pozbawiona uczuć, traci chęć życia. Jednak pewnego dnia, nad potokiem Shirakawa, poznaje Prezesa - Iwamurę Kena, który zmienia jej spojrzenie na świat. Po tym spotkaniu, dziewczyna postanawia zostać gejszą za wszelką cenę, aby kiedyś stać się częścią życia Prezesa. Dzięki pomocy jednej z najsłynniejszych gejsz – Mamehy – mała Chiyo przeobraża się w Sayuri.



czwartek, 21 czerwca 2012
Szaro,buro i...spodenki?
środa, 20 czerwca 2012
Sandały.
Raz słońce,raz pochmurne niebo-u Was też taka pogoda?Przez takie wahania pogody zupełnie nic mi się nie chce.W dodatku jestem przeziębiona i ledwo mówię.Wczoraj w chińczyku dorwałam całkiem ładne sandałki.Chciałam przygarnąć jeszcze jedne,z kokardką,ale niestety mam zbyt wąską nogę i były mi po prostu za szerokie.-.-

poniedziałek, 18 czerwca 2012
Odpoczynek.
Hello!Jak ja uwielbiam takie dni jak dzisiejszy.A więc po szkole wstąpiłam do babci i akurat był też mój mały kuzyn Piotruś.Przy nim humor poprawia mi się od razu.Namówił mnie na spacer po sadzie i łące.Było warto się zgodzić:)I co dziwne mój aparat znów zaczął ze mną współpracę:DA teraz zasypię Was zdjęciami.
wtorek, 12 czerwca 2012
Sowy.
Hej!Z góry chciałam podziękować(znając mnie zapomniałabym o tym,a stać się to nie może)za liczne komentarze!Mam wspaniałych czytelników!;3 Pogoda za oknem znów nie zadowala;/Jak ja już chcę wakacje!Te spanie do 11,wieczorne spotkania,ogniska.
Dodaję zdjęcie niedawno kupionych przeze mnie kolczyków-sówek.Nie mogłam ich nie kupić.Kosztowały jedyne 3 złote!

sobota, 9 czerwca 2012
Plisowana spódnica.
Dzisiejsza pogoda mnie wręcz denerwuje.Nie lubię kiedy raz świeci słońce,raz pada i tak w kółko.Nie mogę się doczekać 35 stopniowych upałów,wyjazdów nad jezioro,letnich wygłupów ze znajomymi.Ale dziś nie o tym.Jak już obiecałam w poprzednim poście pokażę dzisiaj spódnicę,w której zakochałam się od pierwszego wejrzenia.Jestem wysoką osobą(173cm)i obawiam się jedynie,że spódnica może mnie optycznie wydłużyć.:)Z góry przepraszam Was za kiepską jakość zdjęć.Chyba będę musiała zainwestować w aparat,ale co zrobić,jeśli takie cudeńka wołają z półki"kup mnie,kup mnie"?



piątek, 8 czerwca 2012
Koronkowa bluzeczka.
środa, 6 czerwca 2012
Nowości z Avonu.
Subskrybuj:
Posty (Atom)